Zakup wózka inwalidzkiego elektrycznego to poważna decyzja. Nie powinno się jej podejmować z marszu, ale trzeba poświęcić jej trochę czasu. Na początek warto zastanowić się, kto tak właściwie powinien decydować się na zakup takiego wózka? Komu są dedykowane?
Niesprawne ręce
Tradycyjne wózki poruszają się na dwa sposoby. Pierwszy, z nich jest to, że są one po prostu pchane przez kogoś. Osoba siedząca na wózku nie ma wpływu na ruch. Po prostu siedzi na fotelu, a wózek pcha ktoś inny. Drugim sposób polega na tym, że osoba siedząca na wózku sama kręci jego kołami i może samodzielnie poruszać się w wybranym przez siebie kierunku. Ten sposób nie jest osiągalny dla osób o niesprawnych rękach. Jeśli więc osoba, która z różnych względów nie może poruszać rękoma w pełnym zakresie, chce korzystać z wózka samodzielnie, to musi postawić na wózki inwalidzkie elektryczne (zobacz). Dzięki nim ruch nie będzie wymagał włożenia w niego siły, a jedynie operowania joystickiem.
Dla osób otyłych
Coraz częściej wózki elektryczne są wykorzystywane przez osoby patologicznie otyłe. Taki trend jest szczególnie widoczny w Stanach Zjednoczonych, choć można go zaobserwować także w Europie. Niektóre wózki są dostosowane do przenoszenia większych obciążeń. Czasami przypominają swoim wyglądem niewielki skuter. Są one dedykowane osobom po amputacji nóg oraz takim, które mogą siedzieć stabilnie. Również mogą korzystać z nich osoby, które z racji swojej masy mają problemy z samodzielnym poruszaniem się. Wózek na pewno pomoże im w osiągnięciu mobilności.